czwartek, 4 października 2018

Jak nie utyć jesienią

Jesień przyszła.
Tropikalne temperatury poszły hen, za horyzont albo za siódmą górę. I bardzo dobrze. Należę do tej mniejszości, która nie lubi upałów, tak że tryskam radością gdy słupek rtęci oscyluje w granicach 15 stopni.
I kocham jesienne kolory, w przyrodzie oczywiście, bo w ubiorze preferuję jasny czarny, ciemny czarny i czarny.
Jednak równocześnie z jesienną aurą dopada mnie od czasu do czasu mega zmęczenie.
Zmęczenie przeszłym latem, tempem życia i nowymi
obowiązkami.
Wtedy siadam w fotelu z kubkiem kawy i moją prywatną, mruczącą dawką endorfiny...i odpoczywam. Futrzaste przytulanki działają kojąco i odprężająco. Według mnie, skuteczniej niż czekolada i nie tyje się :)

Focie by Yanoosh Baran and handmade





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz