Tak czy inaczej, jak jeszcze raz usłyszę, że jestem bezczelną purchawą, która po zrobieniu całego awansu zawodowego, siedzi i puszcza gazy w stołek, a ponadto ma w głowie poprzewracane, strajkuje przeciwko wspaniałemu rządowi i ośmiela się domagać wyższej pensji, to słowo daję, zastosuje średniowieczne metody perswazji (ostatecznie historii się uczyłam) i łagodnego tłumaczenia.
Oczywiście moja praca w oczach moich przełożonych też nie jest czymś, co należy doceniać, co najwyżej oceniać, proponując jakiś, byle jaki stopień. Ciągnięcie i wdrażanie projektu z funduszy UE, którym szkoła się reklamuje, to też raczej takie nieważne. Po tygodniach szkoleń, nawet nie usłyszałyśmy takiego prostego słowa, jak"dziękujemy"koleżankom za trud i zaangażowanie. O nagrodzie finansowej, przez wrodzoną grzeczność nie wspomnę.
Nie piszę tej opowieści po to, aby dopiec temu czy tamtemu, ale po to, żeby pokazać, że my nauczyciele, tak wspaniały w założeniach stan, sami siebie nie szanujemy, nie doceniamy, urządzamy szczujnię i ostracyzm społeczny. Jeśli nasi szefowie nie zmienią podejścia do nas, jeśli podejście nie będzie uczciwe i sprawiedliwe, to tak wartościowani, będziemy te same uczucia i wzorce przenosić na uczniów, a oni będą spijać prawdy z naszych ust. A po latach wyjdą niby wykształceni, z doktoratami prawa, medycyny, stosunków międzynarodowych i w trzech szybkich ruchach rozwalą demokrację, trójpodział władzy i inne, jak się okazuje zbędne instytucje.
Będą jadzić, kłamać bez mrugnięcia oka, z obywateli robiąc idiotów.
Część takich zachowań przejęli od nas, część wynieśli z domów, a część sami wymyślili.
Drodzy nauczyciele, szanujmy się, zjednoczmy się, pokażmy społeczeństwu tak ciężko wypracowany prestiż naszego zawodu. Przestańmy w kółko gadać o misji zawodu. Jesteśmy fachowcami na światowym poziomie. Zacznijmy na poważnie doceniać siebie, kolegów i koleżanki. Pomóżmy młodym nauczycielom wejść do zawodu. Nie blokujmy ich rozwoju.
Kochajmy ale bądźmy nieugięci i sprawiedliwi. Uśmiechajmy się serdecznie, nie dajmy się wciągać w gierki i podszczypywania. Każdy woźny w szkole ma taczki, w razie potrzeby pożyczy w słusznej sprawie :)
Nie dajmy sobą pomiatać.
"A jeszcze będzie przepięknie..."
Grafiki by Google
A tutaj statystyki moich webinariów, focie handmade
Nawet w czasach zarazy lekcja botaniki musi być :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz