Po odprawieniu niezbędnych obrzędów, były przemówienia, zapewnienia, deklaracje, trafiło się nawet tupnięcie nóżką. Ministerialne listy, nowości i innowacje, zmiany na lepsze itepe.
Gawiedź, roześmiana, plotkująca, wypoczęta. Wyglądająca na szczęśliwą, w przeciwieństwie do niektórych, tych z drugiej strony biurka.
Czyli standard.
A ja się cieszę, że jak co roku przyczynię się chociaż trochę do przekształcenia nitki trzymającej uszy w zwoje nerwowe.
Wszystkiego dobrego w nowym szkolnym roku, dla Wszystkich :D
Focia : http://www.sadistic.pl/szkola-podstawowa-w-piekle-vt174.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz