Nowe doświadczenie w życiu.
Kurka, człowieczyna całe życie się uczy. A ja właśnie uczę się uczyć nauczycieli.
Nie mówię, że nie mam doświadczenia w nauczaniu dorosłych, bo mam i to ogromne, powiem nieskromnie.
Nauczyciel jednak, rodzaj specyficzny.
Obawiałam się nieco przed rozpoczęciem projektu, gdyż do tej pory spotykałam się z przedstawicielami tego zawodu głównie na szkoleniowych radach pedagogicznych i niestety trafiałam na tych, mających pretensje do całego świata o wszystko, czyli też o to, że ja osobiście istnieję jako byt...mówiłam, są specyficzni.
Ale jak to mówi pani Tosia, "są ludzie i klamki. Postanowiłam się nie nastawiać negatywnie.
Efekty są. Pomimo potknięć technicznych mam absolutnie cudowne grupy mądrych osób, na poziomie, interesujących się samodoskonaleniem i problemami edukacji polskiej. To zainteresowanie i dążenie do rozwoju przełoży się kiedyś na super jakość ich pracy.
Chwała takiej postawie, szczególnie w czasach pisowskiej masakrycznej fanaberii edukacyjnej w tle.
Focia by Google
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz