Podejrzewam, że nie ogarnę tak do bólu egzystencjalnych pytań przy 37 C w cieniu.
Więc Alleluja i do przodu !
A tymczasem absurdów pod tytułem praca w sektorze publicznym ciąg dalszy. Kraków w konkursy na stanowiska bogaty, mam nadzieję tylko, że z zupełnie innym skutkiem te konkursy zostaną przeprowadzone, od tej cudownej wtopy Pewnego Cietrzewia i Ignoranta.
Że, rzeczoną instytucję, do której w trybie konkursowym mogłabym uderzać znam od lat i bacznie obserwuję z różnych względów, postanowiłam po prostu zapytać o parę rzeczy zanim złożę opasłą tekę dokumentacji. Tak mnie uczyli, jak masz pytanie, to pytaj...
Oj dowiedziałam się ja, że jeśli Miłościwy pobłogosławiłby mi i wygrałabym konkurs na Wymądrzającą Się Zza Biurka Panią w Szarym Kostiumiku, to :
- Nie będę mogła wykładać anatomii, którą kocham, lubię, szanuję.
- Koniec z wolnością wypowiedzi w postaci bloga, rysunków, artykułów o raku prostaty lub opowiadań dla dzieci.
Cóż, jaki Kraj, takie cyrografy...
Focia : https://mistykabb.wordpress.com/2014/10/07/cyrograf/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz