środa, 20 maja 2015

Bliżej nieba

Delegacja, z własnej woli wybrane szkolenie, w dodatku przeprowadzone super fachowo, ciekawie i co nie jest bez znaczenia, z odpowiednią dozą humoru.
Skorzystałam, a jakże i nie zawaham się tej wiedzy użyć...
Odwiedziłam ponownie Warszawę, której tak naprawdę nie poznałam do końca nigdy, ale zainteresowała mnie na tyle, że wrócę do niej.
Zafascynowało mnie nowoczesne centrum, kosmiczne konstrukcje ze szkła i betonu. I szacunek dla umysłu, że pozwala na wymyślanie i realizowanie takich konstrukcji. Chyba odkryłam w sobie nowe zamiłowanie, do monumentalizmu. Więc po szeregu gotyckich katedr / na punkcie których mam prywatnie fioła /, francuskiej La Defense, naszej stolicy...teraz chyba czas na Big Apple.
W każdym razie 21 piętro Skylight mi służy :D
Pozdrawiam z Warszawy !



2 komentarze:

  1. Cieszę się, że podoba Ci się Warszawa. A jeśli chodzi o nabytą wiedzę - nie wahaj się, oj nie wahaj :)

    OdpowiedzUsuń