Cyrk przyjeżdża !
A w zasadzie nie przyjeżdża, ponieważ nigdzie jeszcze nie wyjechał. Jeżeli nigdzie nie wyjechał, to przedstawienie trwa.
Trwa w najlepsze.
Ostatnio o cyrkach głośno za sprawą pana Roberta Biedronia. A, że nie traktuję w tej kwestii poglądów R.B jako politycznych, a raczej jako przejaw humanitaryzmu - podpisuję się pod nimi wszystkimi zdolnymi do pisania mymi kończynami oraz sercem.
Ale co jeśli skaczące pudelki, ziejące terierki i inne merdające dupkami cziłały chcą być tresowane ?
Pamiętajmy, że w rzeczywistości równoległej żyjątka mają coś na kształt wolnej woli i mocy samostanowienia.
Hmmm...
Niech przedstawienie trwa !
Focia : http://www.janedavenport.com/wp-content/uploads/2013/03/circus-tent.jpg
Ja też swój podpis składam :)
OdpowiedzUsuń